Archiwum maj 2004


maj 15 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Odium.
I tyle.
Jedynie odwagi wciaz brak.

Dzisiaj.
Jutro.
Za tydzien.
To nie bedzie trwalo wiecznie. Podobno wylacznie cierpienie ksztaltuje czlowieka. Zaskakujace, ze wiekszosc banalow jest prawdziwa. Wytarta, zuzyta i wyswiechtana. No i co z tego? Tez kiedys bedziemy wytarci i zuzyci. I moze dopiero wtedy do konca prawdziwi. 
...jednak...
Niedowiarkom recze,
ze mozna oprzec sie o tecze.

Tak.

 

inaczej : :
maj 13 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3

To takie dziwne uczucie, kiedy splywa cieplem do zoladka, sciskajac po drodze serce i pluca, az wreszcie zamienia sie w zacisnieta piesc. Nazywa sie tesknota. Wzera sie w mozg i nie pozwala ani sie usmiechac, ani spokojnie spac. Twarz pokerzysty to cos, czego mozna sie nauczyc. W srodku cala sie trzese z tlumionego smiechu, rozpaczy, czegokolwiek. Jakie to pozalowania godne, ze nie mowie, nie robie, tego, na co w rzeczywistosci mam ochote. Bezmyslnie poddaje sie idiotyzmom wymyslonym przez idiotow dla idiotow. Nikt nie musi pod plaszczykiem pozornej opieki narzucac mi swojego widzi - mi - sie, ba!, nikt nie ma prawa tego robic. A ja nie mam obowiazku przyjmowac niczyich racji jak wlasnych. Nie chce, nienawidze, nieznosze. Nie udusilam sie jeszcze. Zupelnie nie wiem dlaczego.

 

inaczej : :