Bez tytułu
Komentarze: 3
Nieustannie podejmuje proby poukladania tego wszystkiego. Ciagle staram sie wepchnac rzeczywistosc we wlasciwa szufladke. Akta spraw umiescic w jasno i wyraznie opisanych segregatorach. Nazwac rzeczy po imieniu, nadac im jakis logiczny sens. Szukam jasnych wytycznych, udeptanych sciezek, dwukolorowosci zycia. By nie zwariowac.
I kazdorazowo rozkladam rece w gescie bezradnosci "to-sie-nie-da".
Dodaj komentarz