Komentarze: 3
W kazdym zakamarku ciala, w zylach, pod powiekami i w mysli. Lagodnie pulsuje, drzy. Rozplywa sie we mnie i wnika gleboko. Kreci mi sie w glowie. Otacza mnie mgla spokojnej pewnosci, rozkosznego ciepla w sam raz i akuratnej rownwagi. Nawet te chropowate dni przyjemnie jest dotykac. Niedoskonalosc jest doskonala, a pustka absolutnie wypelniona. Mam cie pod skora.