Komentarze: 3
Nie mam juz sily prosic o ulaskawienie. Czuje sie taka mala z tym wszystkim, taka niewazna. Moze to wlasnie jest moje miejsce w szeregu i ani kawalka dalej, moze poza tymi krotkimi chwilami, kiedy zawisa sie w bance absolutu, zawsze tak bylo? Chce wierzyc, ze nie. Kacie moj, nie pozwol na watpliwosci, kiedy dusza moja ginie. Nazbyt czytelna sie staje, zbyt odkryta.
Ale to i tak bez znaczenia, jezeli pustynia wokol.