Archiwum 28 czerwca 2003


cze 28 2003 Na marginesie zanotowane.
Komentarze: 0

Od lewej do prawej, szczelnie wypelniona literami. Moja przestrzen zyciowa. Od lewej do prawej. Miarowym, cichym stukaniem pelna. Zwinne palce nie nadazaja czasem za zwinniejsza glowa.

Pokusa zapisania kolejnej bialej plamy, stawiania wciaz tych samych znaczkow, schematycznie powtarzalnych zwrotow nie nudzacych sie nigdy. Balansuje, niezgrabnie rozkladam rece szukajac rownowagi. Dzis pozwole sobie plynac, intuicyjnie omijac mielizny patosu, by z kazda zapisana strona byc krok blizej tego, co wciaz jeszcze mglistym punktem na widnokregu.

 

 

inaczej : :
cze 28 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wtulona w ramiona absurdu, w oparach paranoi, siedze zadumana. Z kazda chwila glebiej zaurzam sie w otchlan wytworow wlasnej wyobrazni. Glos ze srodka szeptem przekonuje do swych racji, a ja zasluchana, przesypuje piasek przez palce.

Ignoruje dobiegajacy zza plecow szum niezadowolenia i mruzac oczy usmiecham sie lekko do siebie. 

Przewrotnosc losu, kpina czasu. Hermetycznie zamknieta w sobie, wyrywajac kilka chwil tarczy zegara, pozwlam na hedonistyczne kierowanie zmyslami.

 

inaczej : :